Kaplica Adoracji Najświętszego Sakramentu
W naszym kościele od poniedziałku do soboty przez cały dzień otwarta jest Kaplica Adoracji Najświętszego Sakramentu.
Jezus czeka
Adoracja Pana Jezusa poza Mszą Świętą jest wspaniałą formą spotkania z Bogiem, obecnym rzeczywiście, realnie, substancjalnie pod postacią Chleba. To osobiste spotkanie z Jezusem, który jest Drogą, Prawdą i Życiem.
Od godziny 7:00 rano do godziny 17:15 po południu możesz przyjść, by w ciszy adorować Jezusa.
Wejście do kaplicy jest z boku kościoła, po lewej stronie.
„Dziś adoracja nocna. Nie mogłam brać udziału w niej z powodu słabego zdrowia, jednak nim zasnęłam, łączyłam się z siostrami adorującymi. W godzinie od czwartej do piątej nagle zostałam zbudzona, usłyszałam głos, abym wzięła udział w modlitwie z tymi osobami, które teraz adorują. Poznałam, że jest wśród adorujących dusza, która się za mnie modli. Kiedy się pogrążyłam w modlitwie, zostałam w duchu przeniesiona do kaplicy i ujrzałam Pana Jezusa wystawionego w monstrancji; na miejscu monstrancji widziałam chwalebne oblicze Pana i powiedział mi Pan: co ty widzisz w rzeczywistości, dusze te widzą przez wiarę. O, jak bardzo mi jest miła ich wielka wiara. Widzisz, że choć na pozór nie ma we mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości ono jest w całej pełni i to w każdej Hostii zawarte; jednak abym mógł działać w duszy, dusza musi mieć wiarę. O, jak miła Mi jest żywa wiara.”
(św. s. Faustyna Kowalska, Dzienniczek, nr 1421)
Bóg jest blisko nas. Jezus czeka na nas i my zawsze wiemy, gdzie możemy Go znaleźć, gdzie On daje się znaleźć.
On nas zna i oczekuje na nas. Nie pozwólmy, by czekał daremnie.
Nie omijajmy tego, co dla naszego życia najważniejsze i największe, roztargnieni i bierni.
Nie przechodźmy obojętnie obok niezwykłej tajemnicy.
Dajmy sobie również w ciągu tygodnia czas na to, by wstąpić do kościoła na chwilę i pobyć przed Panem, który jest tak blisko.
„Pięknie jest zatrzymać się z Jezusem i jak umiłowany Uczeń oprzeć głowę na Jego piersi (por. J 13, 25), poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego Serca.
Jeżeli chrześcijaństwo ma się wyróżniać w naszych czasach przede wszystkim «sztuką modlitwy», jak nie odczuwać odnowionej potrzeby dłuższego zatrzymania się przed Chrystusem obecnym w Najświętszym Sakramencie na duchowej rozmowie, na cichej adoracji w postawie pełnej miłości?
Ileż to razy, moi drodzy Bracia i Siostry, przeżywałem to doświadczenie i otrzymałem dzięki niemu siłę, pociechę i wsparcie!”
Św. Jan Paweł II, Ecclesia de Eucharistia, nr 25
„Drodzy przyjaciele, nie jest to daleka opowieść, która wydarzyła się dawno temu. To jest obecność. Tutaj w Hostii świętej jest On przed nami i pośród nas. Jak wtedy, objawia się w sposób tajemniczy w świętej ciszy i jak wówczas w ten sposób ujawnia prawdziwe oblicze Boga. Dla nas stał się On ziarnem gorczycy, które pada na ziemię i obumiera, by wydawać owoc aż do skończenia świata (por. J 12,24). Jest On obecny tak jak wtedy w Betlejem. Zaprasza nas do tej wewnętrznej pielgrzymki, która nazywa się adoracją. Wyruszmy teraz w tę pielgrzymkę duchową i prośmy Go, aby nas prowadził.”
Benedykt XVI, Przemówienie podczas ŚDM Kolonia 2005
Oto przewodnik, który pozwoli wam dobrze przeżyć chwile, które spędzicie adorując Najświętszy Sakrament
- Co zrobić zaraz po przyjściu – przyjdź w ciszy i skupieniu do kościoła lub na nabożeństwo przed Najświętszym Sakramentem. Uklęknij przed Nim i zrób znak Krzyża. Pamiętaj, że to Bóg jest obecny w tym kawałku chleba.
- Pomódl się w ciszy – po tym, jak usiądziesz w ławce, uklęknij i odmów modlitwę, która przygotuje twoje serce. Może być to modlitwa własnymi słowami lub zaczerpnięta z modlitewnika.
- Duchowe czytanie i kontemplacja – możesz wybrać fragment Ewangelii lub coś ze swojego modlitewnika. Zastanów się nad tym. Po tej refleksji, pozostań w ciszy i rozmyślaj na temat tego, co właśnie przeczytałeś. To bardzo ważne, że próbujesz wyciszyć swój umysł i serce a odrzucić rozpraszające myśli i wysłuchać tego, co Bóg do ciebie mówi. Mówi się, że „cisza pomaga duszy usłyszeć więcej”. Kiedy czytasz fragment Ewangelii, wyobraź sobie tę scenę i pomyśl o tym, jest napisane na kartach Biblii. Pomyśl też o twoich uczuciach i myślach, które budzą się w twoim sercu.
- Zapisuj na kartce swoje ważniejsze przemyślenia – to bardzo użyteczny zwyczaj. Możesz prowadzić dziennik przeznaczony specjalnie dla chwile przed Najświętszym Sakramentem, w którym będziesz spisywać swoje refleksje o tym co poczułeś i pomyślałeś. To pomoże twojej pamięci oraz życiu duchowemu. Przypomni o momentach, w których doświadczyłeś działania Boga i pozwoli uporządkować to wszystko, co działo się w twojej głowie. Kiedy masz trudny czas, będziesz mieć możliwość powrotu do spotkań z Panem, które cię umocnią.
- Módl się – po refleksji odmów różaniec, odpraw Drogę Krzyżową, pomódl się swoimi słowami.
- Odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia i przyjmij Komunię duchową – w obecności odsłoniętego Najświętszego Sakramentu, możesz przyjąć Go w swoim sercu w czasie tak zwanej Komunii.
OWOCE ADORACJI
Wzrost wiary
Pierwszym owocem adoracji w życiu jest wzrost nadprzyrodzonej wiary. Aby adorować, trzeba czynić akty wiary. Nie czujemy obecności Pana, nie widzimy Go. Aby adorować biały, okrągły kawałek chleba, trzeba naprawdę oprzeć się na słowie Chrystusa, które jest prawdą i nie oszukuje nas, mówiąc: „To jest Ciało Moje” (Mk 14,22). Wzrastając w tym akcie wiary, tzn. w uznaniu tego, kim Bóg jest i co robi, dochodzimy do wiary coraz większej, bardziej oczyszczonej i rozumnej.
Przemiana życia i uzdrowienie
Adoracja eucharystyczna przemieni całe nasze życie przez tę osobistą, całkowitą bliskość z Panem. Jezus obecny w tym sakramencie przychodzi, by mieszkać w nas i pośród nas. Jego obecność przemienia nas i ożywia. Powoli życie i uczucia Chrystusa stają się naszymi, abyśmy mogli w prawdzie powiedzieć: „Teraz już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20). Adoracja będzie nas także uwalniać i uzdrawiać.
Zjednoczenie ze Zbawicielem
Adoracja daje nam bardziej współpracować w dziele zbawienia, bo adorujemy Adorującego, który naprawia wszelkie zniewagi, wszelkie bałwochwalstwo, wszelki grzech świata popełniony przeciwko Ojcu Światłości. Gdy przed Komunią słyszymy „Oto Baranek Boży…”, wierzmy, adorujmy z wiarą Tego, który poprzez swą jedyną Adorację niesie i gładzi grzech świata. Gdy poświęcacie czas na adorację i zdaje się wam, że nic nie robicie, możecie uczestniczyć w zbawieniu świata jednocząc się z Chrystusem Zbawicielem.
Przedsionek nieba
Adoracja przygotowuje nas również do życia wiecznego, bo w Eucharystii adorujemy Tego, który chodził drogami Galilei, cierpiał za nas, zmartwychwstał i żyje w niebie – Tego samego, którego ujrzymy w chwale, którego widok będzie naszym wiecznym nasyceniem. Adoracja przygotowuje nas do tego w sposób tajemniczy, bo poprzez wiarę daje nam widzieć Niewidzialnego, dotknąć Niezmiennego. Przygotowujemy się do tego, by Go widzieć i być nasyconymi Jego wspaniałością, bo adoracja będzie nasyceniem. Jeżeli teraz adorujemy w wierze, w ciemności, to wtedy będziemy twarzą w twarz z pełnią Życia i Światłości.
Zanurzenie w tajemnicy Trójcy
Właściwością adoracji eucharystycznej jest wreszcie zanurzenie nas w tajemnicy Trójcy. Chrystus, który przez Ducha wiecznego złożył Bogu samego siebie jako nieskalaną ofiarę (Hbr 9,14), ofiarowuje nas wraz z sobą, w tym samym Duchu Świętym. Upodobanie, odpoczynek Ojca w swym Synu i w nas, to również Duch Święty.